Wakacje z niemowlakiem – dokąd jechać, jak wybrać odpowiedni ośrodek? Góry, morze, jezioro? Jedni z Was pewnie od razu wiedzą, gdzie spędzić urlop z maleńkim dzieckiem, inni się zastanawiają. Niezależnie od wyboru kierunku, w głowie może kołatać myśl, że: "Nieważne, gdzie pojedziemy. Teraz to już nie będą te same wakacje, co kiedyś". No nie będą, ale nie warto tego oceniać w kategoriach – lepiej/gorzej. Po prostu inaczej. Mały podróżnik ma swoje oczekiwania względem takiego wyjazdu. Być może sam sobie tego nie uświadamia, jednak któż zna go lepiej niż Wy sami? Warto wsłuchać się w potrzeby maluszka, a także podpytać innych, bardziej doświadczonych rodziców, jak takie podróżowanie z niemowlakiem wygląda, o czym warto pamiętać, jak zaplanować pobyt. Jeśli nie macie nikogo takiego w pobliżu, my - rodzice trójki dzieci z przyjemnością podzielimy się z Wami tym, co wiemy. Kasia, nasza najstarsza córka, po raz pierwszy wyruszyła z nami na górski szlak (w nosidle) w wieku 8 miesięcy. Potem było już z górki. Druga córeczka, Gabrysia miała 7 miesięcy, a Jeremi zaledwie 3 (dolinki przemierzał w wózku na dużych pompowanych kołach). Nad morze zabieraliśmy dzieci już w wieku ok. 3 miesięcy. Jak widzicie, jeśli chodzi o podróżowanie z niemowlakiem, jesteśmy wprawieni w boju . Poza tym, jako autorzy portalu prezentujemy Wam naprawdę dobre i - co ważne - sprawdzone ośrodki wypoczynkowe idealne na rodzinne wakacje z małym dzieckiem. Pojawienie się na świecie dziecka nie musi oznaczać rezygnacji z podróżowania. We trójkę (lub w większym gronie) również możecie realizować wakacyjne plany. Na wyjeździe będzie podobnie jak w domu. Maluszka trzeba będzie karmić, przewijać, przytulać. Po prostu być z nim. Jeśli dziecko będzie najedzone, wypoczęte i otoczone opieką, również i Wy wypoczniecie. Jedyne, czego nowa sytuacja może od Was wymagać, to reorganizacja. Niektóre z planów trzeba będzie pewnie zmodyfikować, a całą wyprawę dobrze przemyśleć i logistycznie opracować. Różnica będzie taka, że zmienicie otoczenie. W zależności od tego, dokąd pojedziecie, nacieszycie oczy nowymi widokami, posmakujecie nowych potraw, odwiedzicie nieznane miejsca, poznacie różnych ludzi, skorzystacie z atrakcji, których być może brakuje Wam na co dzień. A najlepsze jest to, że wszystkie te doświadczenia możecie dzielić z Waszym maleństwem. ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ Wiecie już, w czym tkwi tajemnica udanych wakacji z niemowlakiem. Macie już klucz. Zatem czas otworzyć drzwi ku wielkiej rodzinnej przygodzie. Zacznijmy od odpowiedzi na pierwsze pytanie - czyli od tego, gdzie pojechać? W góry, nad morze czy nad jezioro? Góry, morze czy jezioro? – dokąd pojechać na wakacje z niemowlakiem? A czy to ważne? Zastanówcie się, gdzie Wy wypoczywacie najlepiej. Jeżeli kochacie góry, z pewnością (podobnie jak my) będziecie chcieli swoim pociechom zaszczepić tę miłość jak najwcześniej. Jeżeli preferujecie wypoczynek nad wodą, to morze lub jezioro wydadzą Wam się najbardziej odpowiednim miejscem. Nie zapominajmy o terenach zalesionych, wsiach czy miastach, w których również można miło spędzić urlop z maleńkim dzieckiem. Każde z tych miejsc ma swoje zalety, choć miasto, ze względu na hałas, najbardziej zanieczyszczone powietrze i ograniczony dostęp do natury, najmniej polecamy. Gdy jedziecie w góry, nad morze czy na wieś, pewne zmiany w sposobie spędzania urlopu, do jakiego się przyzwyczailiście, będą jednak też konieczne. Wakacje z niemowlakiem nad morzem Nad morzem na pewno odpada wielogodzinne, bezczynne „smażenie się” w upale (co zresztą dla Was przecież też nie jest zdrowe ). Lepiej przyjść na plażę np. dwa razy, ale na krócej (wczesnym przedpołudniem, a potem późnym popołudniem). Maluszek nie powinien przebywać za długo na słońcu, weźcie koniecznie parasol przeciwsłoneczny (nie wspominając już o kremie ochronnym i częstszym pojeniu niemowlaka). Raczkującego malca musicie mieć cały czas na oku, bo zwykle „ciągnie” w stronę wody . Przed rozłożeniem koca trzeba sprawdzić, czy w piasku nie leżą jakieś śmieci, niedopałki, którymi maluch mógłby się zainteresować i np. włożyć do buzi. To w przypadku pociechy już wędrującej. Natomiast taki 3-miesięczniak zwykle będzie po prostu drzemał przy szumie fal. Dlatego też dobrze wziąć ze sobą np. namiocik, a gdy jest to możliwe – nawet przyprowadzić na plażę wózek. Rozłożycie budkę, osłonicie niemowlę od wiatru i słońca – i błogi odpoczynek maluszka i rodzica gwarantowany! Przetestowane osobiście na całej trójce naszych latorośli . Na plaży dla młodej mamy (ale także taty), ze względu na „zapadającą się” nawierzchnię, wygodniejsze niż wózek są spacery z dzieckiem w chuście lub nosidełku. Ale widywaliśmy również sporo rodziców, którzy zamiast ze zwykłym wózkiem, przyjeżdżają ze specjalną przyczepką rowerową (maluch przebywa w niej w pozycji leżącej i jest chroniony osłoną) i pchają/ciągną ją po brzegu jak wózek. Ze względu na bardzo duże koła, prowadzi się ją nad morzem o wiele wygodniej, nie zapada się tak bardzo, a dzidziuś zwykle śpi. A po zejściu z plaży możecie razem wyruszyć na wycieczkę rowerową (byleby nie po strasznych wertepach) . Na co jeszcze zwrócić uwagę, gdy na wakacje z niemowlakiem wybieracie kierunek morze? Sprawdźcie, jaka jest odległość waszej kwatery od morza (z niemowlakiem będziecie bardziej „objuczeni” i każde sto metrów będzie się wydawać dwustoma ). Dowiedzcie się też, jakie jest najbliższe zejście na plażę. Jeśli będzie bardzo strome, dostanie się nad morze z wózkiem może być trudne, a jeśli np. jedzie sama mama z dzieckiem - bez pomocy innych właściwie niewykonalne. Spytajcie, czy są w pobliżu Waszego miejsca zakwaterowania specjalne utwardzone zjazdy na plażę przystosowane dla wózków. To byłoby dużym ułatwieniem (w naszym portalu przy większości noclegów jest opisany rodzaj zejścia na plażę – to powinno Wam uprościć poszukiwania). Poza tym, wybierając hotel, domki lub pensjonat, spójrzcie na mapę - czy nie znajdują się tuż przy głównej promenadzie/szosie (hałas/spaliny) i czy blisko jest np. do lasu lub parku, gdzie można w cieniu pospacerować z dzidziusiem. Aha, jeszcze jedna osobista rada: nad morzem fajnie się sprawdza mały dmuchany basenik (wystarczy nawet taki o średnicy metra). Woda na słońcu szybko się w nim nagrzewa i maluszek (taki już stabilnie siedzący) może się w nim radośnie i bezpiecznie pluskać pod okiem mamy i taty. Wakacje z niemowlakiem w górach Planując z kolei wyjazd z niemowlakiem w góry, musicie mieć na względzie, że wyższe szczyty na razie musicie sobie odpuścić. Nawet wysportowani rodzice w dobrej kondycji, którym niestraszne wędrówki z nosidłem, muszą wziąć pod uwagę, że dla niemowlęcia całodzienna wycieczka w „wiszącej” pozycji będzie męcząca, a duże różnice wysokości wiążą się z obciążeniem młodego organizmu (różnice ciśnienia, temperatury, ostrzejszy klimat). Dlatego z maluchem w wyższych górach, takich jak Tatry, planujemy wycieczki w dolinki i na niższe wzniesienia (a nie na Rysy ) albo wybieramy po prostu niewysokie pasma górskie w Beskidach i Sudetach, z krótszymi, łagodnymi szlakami. Tu też musimy pamiętać o częstszych „odpoczynkach”, aby maluch mógł się swobodnie poruszać, aby go przewinąć i nakarmić, a także o tym, że nosidło powinno mieć daszek chroniący przed słońcem i być zaopatrzone w przeciwdeszczowy pokrowiec. Pamiętajmy też, że w czasie wędrówki my się ruszamy i może nam być bardzo gorąco, a niemowlak jest nieruchomy i w tym samym czasie może po prostu zmarznąć. Dlatego musi mieć dodatkową warstwę ubranek, a nawet (w zależności od temperatury) czapeczkę i kocyk lub śpiworek. Kapelusik przeciwsłoneczny przy pięknej pogodzie jest oczywistością. Z najmłodszymi dziećmi można wyjechać na wycieczkę w dolinki wózkiem na dużych pompowanych kołach. W naszym portalu znajdziecie porady, jakie szlaki są dla wózków dostępne np. w Tatrach: „Tatry z dzieckiem” czy Bieszczadach: „Bieszczady – szlaki z dzieckiem” albo nieść je w chuście (to tylko dla rodziców maluchów, które są do chusty przyzwyczajone; odradzamy pierwsze eksperymenty z chustą na wyjeździe . Jednak chusta lub nosidełko do noszenia malucha z przodu to opcja tylko na wyprawy w dolinki i na bardzo łagodne, równe trasy. Na pewno nie na szlaki prowadzące w wyższe partie gór, gdzie w każdej chwili możecie się np. potknąć i przygnieść malca własnym ciężarem. W noszonym na plecach nosidle górskim ze stelażem dziecko jest znacznie bezpieczniejsze. Pierwszy raz możecie posadzić w nim niemowlaka dopiero, gdy już potrafi stabilnie siedzieć, czyli najwcześniej po 6 miesiącu życia. A można go w nim nosić nawet do 3 roku życia – jeśli ktoś ma na to siły . Dobre nosidła są dość drogie, ale jeśli nie planujecie odwiedzać gór zbyt często, można je za stosunkowo niewielką opłatą wypożyczyć (trzeba przed wyjazdem poszukać adresów wypożyczalni na miejscu albo wypożyczyć od razu we własnym mieście). Wakacje z niemowlakiem nad jeziorem, rzeką, w agroturystyce Wakacje z niemowlęciem nad jeziorem czy na wsi chyba najmniej będą się różnić od tych, do jakich byliście przyzwyczajeni przed narodzeniem dziecka. Klimat jest tu najłagodniejszy, a różnice pogody nie tak duże i częste jak np. w górach, wiatry i nasłonecznienie nie tak silne, jak nad morzem. Na plaży przy jeziorze zwykle znajdziecie wytchnienie w cieniu pod drzewami, a w agroturystyce – na spacerku w lesie. Oczywiście w gorące dni trzeba pamiętać o tych samych sprawach, co nad morzem - plażowanie nie może być za długie, ochrona pod parasolem lub budką wózka, aby niemowlę nie przebywało w pełnym słońcu. A na wycieczkach pamiętamy o częstszych przerwach, postojach, przewijaniu i karmieniu (przewijanie w plenerze, zwłaszcza przy dobrej pogodzie, wcale nie jest takie straszne, jak je malują - wystarczy mieć składaną matę do przewijania lub miękki podkład i nawilżane chusteczki, a ze sobą oczywiście woreczki na brudne pieluchy). I jeszcze jedno – weźcie pod uwagę, że w agroturystyce, zwłaszcza nad wodą, będzie więcej skrzydlatych żyjątek niż gdzie indziej. Dlatego zaopatrzcie się koniecznie w moskitierę na wózek i łagodne, przeznaczone specjalnie dla maluszków środki chroniące przed owadami. Wybór należy do Was Wszędzie, a w szczególności w górach i nad morzem możecie rozkoszować się pięknymi widokami. W górach może to być rozległa panorama widoczna ze szczytu, na który właśnie się wspięliście, nad morzem spektakularne zachody słońca. W górach powietrze jest czyste i rześkie, nad morzem nasycone drogocennym jodem, w lasach natomiast (np. iglastych) cudownie pachnie żywicą. Można przytulić się do drzewa i poczęstować energią płynącą z natury. Na wsi na pewno nie zabraknie ciekawych smaków, zapachów i dźwięków. Kilkumiesięczne dzieci mogą już spróbować jajka od szczęśliwej kury czy pachnącego latem dżemu zrobionego z owoców z własnego sadu. Mmmm pycha. A w mieście? Tu najłatwiej o zajęcia rozwojowe dla niemowląt np. sensoplastykę (choć, prawdę mówiąc, nie trzeba specjalnie organizowanego warsztatu, by dziecko poznawało kształty, właściwości organoleptyczne, kolory czy faktury). Prócz wielu atrakcji, które czekają na Was w mieście, jeśli dobrze poszukacie, na pewno znajdziecie również oazy spokoju i miejsca, w których można być blisko natury. Kiedy wybrać termin urlopu z niemowlęciem? Kiedy jechać z niemowlakiem na wakacje? Tu z naszej strony odpowiedź jest jednoznaczna: najlepiej poza sezonem (o ile oczywiście w Waszym przypadku jest to możliwe). My najbardziej lubimy czerwiec i wrzesień. Unikacie tłumów i upałów, macie dużo większy wybór kwater, płacicie mniej, dojazd samochodem jest łatwiejszy (mniej korków niż w szczycie sezonu). Dodatkowa przewaga czerwca nad lipcem i sierpniem? Najdłuższe dni w roku, soczyste kolory, zieloność i bujność otaczającej przyrody (która np. w sierpniu robi się już bardziej przygaszona). A przewaga września? Woda w morzu i jeziorach jest cieplejsza - nagrzana po lecie, w morskim powietrzu jest więcej jodu, a górskie lasy zaczynają mienić się złotem i czerwienią. Za to na wsi we wrześniu najecie się do woli jabłek, gruszek i śliwek, a wędrówki po lasach przyjemnie połączycie ze zbiorem malin, jeżyn i grzybów. Odległość – czyli jak daleko jechać i kiedy wyruszyć? Wszystko zależy od tego, w której części Polski mieszkacie i dokąd chcecie się udać. W przypadku niemowląt pediatrzy jednak odradzają jazdę dłuższą niż 2 godziny. Mimo wszystko, czasem zdarza się, że odległość do wymarzonego miejsca wypoczynku jest większa. Wtedy trzeba po prostu zaplanować z maleństwem dłuższe postoje i to najlepiej nie na stacji benzynowej przy szosie, ale gdzieś na łonie przyrody, w ciszy i spokoju, gdzie wszyscy odetchniecie, swobodnie nakarmicie i przewiniecie niemowlę, np. na kocyku (oczywiście, jeśli pogoda pozwala na taki mini-piknik). Dlatego my na przykład nie lubimy podróżować drogami szybkiego ruchu i autostradami, gdzie dookoła jest tylko beton, a zatrzymać się można jedynie na zatłoczonym parkingu przy samej szosie. Raczej wybieramy mniej ruchliwe trasy, gdzie po drodze są lasy, jeziora i inne przyjemne miejsca... Jeśli natomiast jest chłodno, deszczowo i aura nie sprzyja popasom na łączce - lepiej zatrzymać się na sprawdzonej stacji benzynowej lub restauracji, w której wiemy, że będzie przewijak i dba się o zachowane standardów higienicznych (zwykle możemy tego oczekiwać np. na stacjach Orlen i w McDonaldzie. Od razu zaznaczamy, że wcale nie jesteśmy zwolennikami fast foodów . Jedne dzieci, nazwijmy to, współpracują – czyli nie płaczą w czasie drogi, nie grymaszą, od razu zasypiają, inne wręcz przeciwnie. Jeśli wybieracie się w dłuższą trasę, niezależnie od zachowania swojej pociechy, zawsze warto robić przerwy, wysiąść z auta, wyprostować plecy, zjeść coś. Podróż może potrwa i dłużej, ale jest duża szansa na to, że minie przyjemniej zarówno Wam, jak i Waszemu dziecku. Dobrą alternatywą dla dziecka, które źle znosi podróże i potrafi całą drogę przepłakać, może okazać się jazda nocą, tuż po zaśnięciu takiej podróży jest też mniejszy ruch na drodze i mniej koniecznych dla niemowlęcia postojów, więc do celu dotrzecie znacznie szybciej. Kierowca powinien się jednak wcześniej dobrze wyspać, by podróż był chodzi o porę dnia najlepszą, by wyruszyć w podróż, to polecamy wczesny ranek. O każdej porze roku jest wtedy dłużej jaśniej (jeśli planujecie wielogodzinną podróż), a latem dodatkowo chłodniej. Dzięki mniejszemu ruchowi na drodze, łatwiej uniknąć korków, a w przypadku nieprzewidzianych sytuacji szybciej znaleźć pomoc niż o zmierzchu. Na trasie można też zaplanować więcej przystanków na odpoczynek lub zwiedzanie. Czy jest jakiś odpowiedni wiek, od którego dziecko może podróżować? Na początek - maluch, niezależnie od wieku, powinien mieć własny fotelik. Ale o tym przecież wiecie. A ile miesięcy może mieć, by wyruszyć we wspólną, dłuższą podróż? To zależy od Was i dziecka. Niektórzy chcieliby się wybrać w drogę jak najwcześniej, nawet z noworodkiem (to wiek dziecka od narodzin do ukończenia przez nie 4 tygodni). Trudno jednak mówić o umiejętności odczytywania potrzeb takiego maluszka i przyjemnym przebiegu podróży. Dłuższe podróże z noworodkiem odradzamy. Warto trochę poczekać aż dziecko podrośnie. A i młoda mama musi mieć czas na „okrzepnięcie” i nabranie sił. Niech te pierwsze tygodnie będą czasem na wzajemne poznanie się i dokładne zaplanowanie wyjazdu. Według nas 3 miesiące to już odpowiedni wiek, w którym spokojnie możecie zabrać maluszka w dłuższą drogę. Oczywiście, jeśli jest zdrowy i Wasz pediatra nie widzi przeciwwskazań. Co taki maluch z tego wszystkiego pamięta? Czasem rodzice zastanawiają się, czy podróżowanie z niemowlakiem w ogóle ma sens, czy nie lepiej poczekać kilka lat, aż dziecko podrośnie i wtedy myśleć o pierwszych podróżach? Być może i Wy jesteście w gronie tych rodziców. Pomyślcie jednak o tym, że pobyt w każdym z wcześniej wymienionych miejsc obfituje w nowe doświadczenia i rozwija Wasze dziecko. Dla kilkumiesięcznego brzdąca wszystko jest nowe i nieznane. Nad morzem czy jeziorem dziecko może przesypywać piasek z rączki do rączki, dotykać mokrych kamieni i patrzeć jak wysychają ogrzewane promieniami słońca. Na wsi pogłaszcze króliczka i zobaczy gospodarskie zwierzęta, w lesie przyjrzy się mchowi albo mrówkom pieczołowicie budującym swój kopiec. Wszędzie jest mnóstwo zwierząt, roślin, struktur, które można wyczuć pod palcami. Jest tyle do odkrycia i pokazania maluchowi. Wystarczy pozwolić dziecku dotknąć, powąchać, posmakować tego, co nas otacza. Polska jest niezwykle piękna, wystarczy to dostrzec, a dzieci są w tym mistrzami. Wiele w tej kwestii możemy się od nich nauczyć. Poza tym taki wyjazd to czas tylko dla Was. Możecie oderwać się od pracy i pieluch. Choć może trochę dziwnie to brzmi, bo z pewnością zabierzecie je ze sobą, by zapewnić Waszemu dziecku higieniczny komfort. Mówiąc "pieluchy" mamy na myśli rutynę, często przytłaczającą, powodującą zmęczenie i wywołującą potrzebę oderwania się, choć na chwilę. Wyjeżdżając, zmienicie otoczenie i skupicie na rodzinie. To świetna okazja do budowania więzi, bycia jeszcze bliżej niż na co dzień. Podczas urlopu róbcie zdjęcia. Będą Waszą pamiątką ze wspólnie spędzonych chwil. To takie archiwum rodzinnych przeżyć, w którym zapiszecie wspomnienia z pierwszej podróży z Waszym dzieckiem. Nawet jeżeli ono nie będzie jej pamiętało, dzięki zdjęciom i Waszym opowieściom dowie się, jak to kiedyś było na pierwszych wakacjach nad morzem/w górach/nad jeziorem... Hotel? Pensjonat? Agroturystyka? – jak wybrać, gdzie się zatrzymać? Prawdę mówiąc, dla samego bobasa nie ma to większego znaczenia. Choć przyznać trzeba, że niektóre nazwy sugerują, jakich warunków można się spodziewać. Hotel kojarzy się z całodobową obsługą i wysokim standardem, pensjonat czy dom gościnny z kameralną, przyjazną atmosferą, w agroturystyce najprędzej można spotkać zwierzęta i posmakować wiejskiego jadła, a w samodzielnym domku najłatwiej o swobodę i prywatność. Hotele zwykle pomieszczą większą liczbę Gości niż pozostałe obiekty. W sezonie może być tłoczno. Jeśli jest to jednak hotel ukierunkowany na rodziny z dziećmi, z pewnością możecie oczekiwać licznych udogodnień dla maluszka. Na miejscu powinny być wszelkie akcesoria typu łóżeczko, wanienka, wysokie krzesełko czy nocniczek. Ponadto ze znalezieniem towarzystwa rodzin z maluchami w podobnym wieku nie będziecie mieć większego problemu. W pensjonacie, agroturystyce, domkach letniskowych częściej będziecie mieć dostęp do kuchni, a to oznacza możliwość samodzielnego gotowania ulubionych potraw. W hotelu możecie liczyć tylko na restauracyjne menu. Jednak nie ma tego złego… Jeśli nie lubicie lub nie chcecie gotować, posiłek w restauracji to idealne rozwiązanie. Zwłaszcza, że niektóre z ośrodków wakacyjnych przyjaznych dzieciom mają nawet specjalne menu BLW („Bobas Lubi Wybór”) – to już oczywiście dla tych starszych niemowlaków. To, jakie miejsce wybierzecie, zależy od Waszych preferencji i możliwości finansowych. Niezależnie od nazwy obiektu, warto szukać miejsc przyjaznych rodzinie, gdyż właśnie w takich możecie się spodziewać oferty dostosowanej do potrzeb nie tylko dorosłych Gości, ale przede wszystkich tych najmłodszych. Pobyt z wyżywieniem czy bez? Jeżeli mama karmi niemowlę piersią lub mlekiem modyfikowanym, problem jego posiłków macie z głowy. Jeżeli natomiast mówimy o dzieciach, które ukończyły już 6 miesiąc życia i eksperymentują z pokarmami innymi niż mleko, warto wybrać miejsce z aneksem kuchennym, dostępem do kuchni lub takie, w którym można wykupić posiłki. Menu w ofercie to dobre rozwiązanie dla starszych dzieci, w przypadku niemowląt najlepiej sprawdzą się 2 pierwsze opcje. Podstawą żywienia takiego maluszka wciąż zazwyczaj jest mleko. Pokarmów stałych nadal spożywa on niewiele. Mogą to być np. tarte owoce czy gotowane warzywa w ilości nie większej niż piąstka dziecka. To porcja jak dla wróbelka. Rodzice często korzystają z gotowych słoiczków. W tym wypadku zabierzcie ze sobą podgrzewacz lub spytajcie, czy można taki wypożyczyć w miejscu noclegowym. Ważny jest również dostęp do czajnika bezprzewodowego (w naszym portalu też znajdziecie na ten temat informacje). Niektórzy rodzice po prostu dzielą się z maluszkiem tym, co mają na swoim talerzu. Menu dostępne w ofercie obiektu wypoczynkowego to świetne rozwiązanie dla rodziców, którzy jak wróbelki przecież nie jadają. Z takiego rozwiązania zadowolona będzie na pewno mama karmiąca piersią, która, podobnie jak podczas ciąży, tak i w tej sytuacji potrzebuje więcej kalorii i energii dla dwojga. Z myślą o starszych dzieciach, wiele ośrodków proponuje wcześniejsze podanie zupki, którą dzieci mogą się posilić w porze między śniadaniem a obiadem. To świetne rozwiązanie, które doceni niejeden rodzic. Poza tym w wielu miejscach menu oferuje posiłki bezmleczne i bezglutenowe. Na co zwrócić uwagę przy wyborze ośrodka wypoczynkowego na wakacje z niemowlakiem? Przed dokonaniem rezerwacji dobrze jest zasięgnąć opinii o danym ośrodku. Dowiedzieć się, czy jest w nim wszystko, co może zagwarantować udany wypoczynek Waszej rodzinie. Warto szukać sprawdzonych miejsc, takich, które polecają inne rodziny. Szkoda zmarnować wakacje (zwykle jeden taki dłuższy urlop w roku) i sobie, i dziecku, bazując na niepewnych danych. Opinii i dokładnego opisu ofert poszczególnych ośrodków wypoczynkowych przyjaznych rodzinie możecie poszukać wśród znajomych lub w internecie (tutaj jednak należy uważać, ponieważ opinie bywają pisane przez samych właścicieli i ich znajomych, zdarzają kilkakrotnie dodawane przez tą samą osobę, a czasem złośliwie dopisywane przez nieuczciwą konkurencję). Trzeba też bardzo uważnie oglądać zdjęcia ośrodka. Warto też spojrzeć na Google Maps i sprawdzić, czy Wasz pensjonat nie leży np. tuż przy ruchliwej głównej tu się pochwalimy . Doskonałym źródłem informacji jest nasz portal: - Miejsca Przyjazne Dzieciom. Z gotową listą sprawdzonych noclegów dla rodzin z dziećmi, starannie wybranych i „odsianych” spośród innych ofert. Jakiekolwiek jednak wybierzecie źródło informacji o danym obiekcie, poniżej nasze rady. Unikajcie głośnego sąsiedztwa – nocnych klubów, centrum miasta z promenadą, wesołego miasteczka, ruchliwej opcją będzie wybór spokojnego miejsca, blisko natury i nie za daleko od atrakcji, z których planujecie skorzystać. Pamiętajcie o łatwym dostępie do szlaków górskich, małej odległości od jeziora czy morza lub o szybkim dojeździe do wybranego miejsca rekreacji. Zawsze spójrzcie sobie wcześniej na gogle maps i wersję obrazu satelitarnego. Wtedy od razu będziecie wiedzieć, czy ośrodek nie znajduje się przy ruchliwej się na lokalizację, niekoniecznie trzeba kierować się bliskością szpitala czy apteki, ale dobrze by było, byście wiedzieli, gdzie się udać w razie konieczności wykonania badań lub zakupu leków. Zwróćcie uwagę, czy obiekt, w którym planujecie się zatrzymać, ma monitoring i czy posesja jest ogrodzona. Prawdopodobnie Wasz brzdąc jeszcze nie umie samodzielnie chodzić i nie wyjdzie sam za bramę (chociaż raczkujące maluchy osiągają niekiedy zawrotne prędkości . Ogrodzenie ograniczy również osobom niepowołanym dostęp do ośrodka. Lista gadżetów zwiększających bezpieczeństwo maluszka jest długa. Dobrze, by obiekt zapewnił chociaż minimum w tej kwestii i nie zapomniał o zabezpieczeniu kontaktów przed ciekawskimi i zwykle mokrymi rączkami Waszego dziecka Jeśli macie możliwość, wybierzcie dwupokojowy apartament lub studio, oczywiście z łazienką, z której w każdej chwili będziecie mogli skorzystać. Dwa pokoje zapewnią Wam komfort w czasie drzemek i nocnego snu maleństwa. Podczas gdy Wy będziecie korzystać z salonu, maluch może odpoczywać w ciągu dnia w sypialni. Możliwość korzystania z dodatkowego pokoju sprawi, że nie będziecie się krępować również wieczorem, kiedy zechcecie porozmawiać czy obejrzeć film. Dziecko będzie słodko spało za ścianą i żaden hałas czy światło mu nie przeszkodzi. Najlepsze dla rodzin są pokoje na parterze albo takie, do których nie trzeba wspinać się długo po schodach. Alternatywę stanowią pokoje na wyższych piętrach, do których dowiezie Was winda. Parter wygrywa jednak z windą pod wieloma względami. Bywa, że pokoje na najniższej kondygnacji mają bezpośrednie wejścia, których nie trzeba dzielić z innymi Gośćmi lub wyjścia na taras albo do ogrodu, który stanowi dodatkową przestrzeń wypoczynkową i miejsce, w którym maleństwo może się zdrzemnąć w wózku na dworze, a Wy bez problemu macie je „na oku”. Nie ma obawy, że winda się zepsuje lub że dziecko spadnie ze schodów. Jeżeli przyjdzie Wam zamieszkać w dwupoziomowym domku lub apartamencie, zwróćcie uwagę, czy schody zabezpieczono specjalną zamykaną bramką/barierką uniemożliwiającą dzieciom samodzielne korzystanie z nich. Jeśli zamieszkacie na wyższym piętrze, przyda się balkon, na który można nawet „wystawić” maluszka w wózeczku na czas drzemki. Jeśli jesteście rodzicami „raczkującego” niemowlaka, upewnijcie się, czy na podłodze w Waszym pokoju jest wykładzina, drewniane panele czy śliskie zimne płytki. Spytajcie, czy w ośrodku jest miejsce, gdzie możecie zostawiać wózek dziecięcy. Dowiedzcie się, jakie udogodnienia obiekt oferuje rodzinom z dziećmi oraz na jakie atrakcje na terenie ośrodka możecie liczyć. Co zapewniają ośrodki przyjazne rodzinie? Udogodnienia Hotel/pensjonat/agroturystyka/ośrodek wypoczynkowy przyjazny rodzinie ma na uwadze wygodę zarówno dorosłych Gości, jak i tych młodszych. W myśl tej zasady, na miejscu możecie się spodziewać szeregu udogodnień przydatnych w opiece nad dziećmi. Na naszej stronie znajdziecie szczegółowe informacje, które ośrodki zapewniają: łóżeczka turystyczne z pościelą dla dzieci, nocniki, nakładki na sedes, wanienki do kąpieli, przewijaki, podgrzewacze butelek, elektroniczne nianie, termometry, krzesełka do karmienia, zastawę stołową i kolorowe sztućce, wózki spacerowe, nosidła, chusty, rowery w wersji dla dorosłych i dla dzieci, foteliki rowerowe i przyczepki do przewozu dzieci, kaski rowerowe dla dzieci, kijki do nordic walking, hulajnogi, gokarty, sanki i jabłuszka dla dzieci, możliwość samodzielnego gotowania w aneksie kuchennym lub rezerwacji pobytu z wyżywieniem. Niektóre ośrodki serwują potrawy uwzględniające popularne diety, dziecięce menu, a także zupkę dla dzieci pomiędzy śniadaniem a obiadem, dostęp do czajnika bezprzewodowego, pralki, suszarki, żelazka, pomieszczenia, w którym można przechować wózek dziecięcy lub sprzęt sportowy, apteczki pierwszej pomocy, parking, możliwość przyjazdu ze zwierzętami domowymi, możliwość zorganizowania opieki dla dzieci, bezpłatny pobyt dla dzieci do 3 roku życia, a nawet starszych atrakcyjne rabaty na pobyt dzieci, zniżki na Kartę Dużej Rodziny, dostęp do biblioteczki, mapy i przewodniki po okolicy, nieograniczony dostęp do Wi-Fi, sprzęt plażowy… i wiele innych Nasza lista uwzględnia podstawowe sprzęty i udogodnienia, którymi zwykle dysponują ośrodki. Nie jest jednak powiedziane, że każdy obiekt zapewni Wam wszystko. Warto więc podczas rezerwacji dopytać, czego możecie się spodziewać. Niektóre sprzęty dostępne są w ograniczonej ilości i wymagają wcześniejszej rezerwacji. Atrakcje dla dzieci i całych rodzin Ośrodki wypoczynkowe przyjazne rodzinie oferują również mnóstwo atrakcji, dzięki którym miło spędzicie czas, niezależnie od pogody i pory roku. Znajdziecie wśród nich: Atrakcje dla dzieci place zabaw na zewnątrz budynku, wyposażone w huśtawki, zjeżdżalnie, ścianki wspinaczkowe, bujaki trampoliny, tyrolki, piaskownice z zabawkami i wiele innych sprzętów sprzyjających beztroskiej zabawie (duża część z nich oczywiście jest przeznaczona tylko dla starszych dzieci, ale z piaskownicy czy specjalnej huśtawki Wasz maluch może już skorzysta sale zabaw wewnątrz budynku, w których dzieci mają do dyspozycji zabawki, książeczki, a starszaki - gry planszowe i na Play Station, puzzle, przybory plastyczne, suchy basen z kolorowymi kulkami, Tv z bajkami, kąciki zabaw w pokojach, będące zwykle mini wersją ogólnodostępnej sali zabaw, baseny w wersji dmuchanej, brodziki dla dzieci z dmuchanymi zabawkami, a czasem nawet możliwość uczestniczenia w lekcjach pływania z profesjonalnym instruktorem, animacje dla dzieci starszych, warsztaty np. plastyczne, robotyki, taneczne, teatrzyki kukiełkowe, możliwość spotkania ze zwierzętami, a dla starszaków również karmienia i pielęgnowania zwierząt, uczestniczenia w pracach gospodarskich np. związanych z dojeniem krów, oporządzaniem koni, uprawą warzyw w ogródku Atrakcje dla całej rodziny podczas sprzyjającej pogody centrum rodzinnej rozrywki stanowi ogród lub zielony teren, gdzie Goście mają do dyspozycji: przestrzeń do zorganizowania ogniska lub grilla, meble ogrodowe i hamaki, boiska do gry w siatkówkę, koszykówkę, piłkę nożną, a nawet korty tenisowe, sale gier z cymbergajem, bilardem, dartem i piłkarzykami, sprzęt sportowy (rowery, kijki do nordic walking) i siłownie pod chmurką, SPA, sauny, groty solne, zabiegi lecznicze, masaże, baseny, poza tym wiele ośrodków organizuje kuligi, rodzinne wycieczki np. spływy kajakowe lub pontonowe, transmisje z meczów piłkarskich, wędkowanie, podchody, Z wielu wymienionych atrakcji Wasz bobasek z racji wieku pewnie nie skorzysta. Możecie jednak wspólnie bujać się na huśtawce lub w hamaku, budować zamki w piaskownicy, pluskać się w baseniku, turlać po zielonej trawie, głaskać i karmić zwierzęta czy korzystać z zabawek dostępnych w sali zabaw. Jeśli podróżujecie w większym gronie, dostęp do tak bogatej infrastruktury z pewnością sprawi wiele radości starszemu rodzeństwu niemowlaka. Co zabrać w podróż z niemowlakiem? Lista udogodnień, akcesoriów i atrakcji, jakie oferują ośrodki przyjazne rodzinie, jest naprawdę długa. Dzięki dobremu wyposażeniu obiektu, wielu rzeczy nie musicie pakować. Wyobrażacie sobie podróż z maleńkim dzieckiem i bagażnikiem po sufit wypakowanym pieluchami, wózkiem, wanienką, łóżeczkiem turystycznym i innymi niezbędnymi rzeczami? A do tego rowerek lub hulajnoga dla starszaka? A gdzie miejsce na ubrania na każdą pogodę?Robi się ciasno, prawda? Jednak wiele ośrodków zapewnia to, co potrzebne, by komfortowo wypoczywać z małym dzieckiem i na szczęście nie trzeba ich wieźć ze sobą. Trzeba jednak pamiętać o zabraniu rzeczy niezbędnych. Do walizki włóżcie: ubrania dostosowane do różnych warunków pogodowych, książeczkę zdrowia dziecka na wypadek wizyty lekarskiej czy hospitalizacji, leki dedykowane najmłodszym dzieciom, np. krople na ból brzuszka czy wzdęcia, leki przeciwbólowe, leki przeciwalergiczne, jeżeli maluszek ma alergię, kosmetyki, których używacie na co dzień do pielęgnacji maluszka, filtr przeciwsłoneczny, repelenty, sól fizjologiczną, żel na dziąsła, jeżeli dziecko ząbkuje, preparat odkażający, plastry, w tym plastry wodoodporne, termometr, sprawdzone środki piorące, gdyby zaszła potrzeba wyprania ubranek, mleko modyfikowane, jeżeli dziecko spożywa konkretny rodzaj mleka i produkty żywieniowe uwzględniające specyficzną dietę, np. w słoiczkach, ponieważ nie każdy ośrodek będzie w stanie zagwarantować odpowiednie posiłki dla maluszka, ulubione zabawki, książeczki, poduszkę, kocyk itp. Coś, co dziecko lubi, przy czym czuje się bezpiecznie. Dokładną listę rzeczy do zabrania, w zależności od tego, czy jedziecie w góry czy nad morze i w jakim wieku jest maluch, znajdziecie tutaj: "Wakacje z dziećmi - co zabrać?"Z niemowlakiem też wypoczniecie! Polska jest piękna i pełna miejsc do odkrycia. A ofert dla rodzin z dziećmi nie brakuje. Wystarczy wybrać tę, która najlepiej wpisuje się w Wasze oczekiwania. Okazuje się jednak, że nie jest to tak łatwe, jak się na początku wydaje. Z roku na rok powstają przecież nowe, fantastyczne miejsca, które zapraszają na urlop z dzieckiem w górach, nad morzem, jeziorem, rzeką, pod lasem, na wsi czy w mieście. Jak spośród nich wybrać najlepsze? Jeśli nie macie w otoczeniu osób, które mogłyby Wam polecić sprawdzone miejsce na pierwsze wakacje z Waszym maleństwem, możecie liczyć na naszą pomoc. Na stronie Miejsca Przyjazne Dzieciom znajdziecie mnóstwo propozycji wyselekcjonowanych pod kątem udogodnień dla dzieci, rodzinnych atrakcji i lokalizacji, skategoryzowanych pod hasłami – "Nad morzem", "W górach" i "Nad jeziorem, rzeką, pod lasem". A jeśli chcecie, aby miejsce spełniało Wasze konkretne wymagania (np. żeby był to hotel w województwie pomorskim, żeby w ośrodku był basen, SPA i opiekunka dla dziecka), warto skorzystać z Wyszukiwarki Szczegółowej Noclegów Przyjaznych Dzieciom i zaznaczyć dodatkowe portal to wiarygodne, wciąż aktualizowane źródło. Tworzymy go dzięki opiniom i relacjom rodziców, którzy odwiedzili dany obiekt. Możecie więc być pewni, że z naszą pomocą znajdziecie ośrodki przyjazne rodzinie na terenie całej Polski, które oferują komfortowe warunki i mnóstwo udogodnień dla niemowląt i małych dzieci, ale także atrakcji dla Was, Rodziców. Znajdując właściwe miejsce, na pewno spędzicie cudowne wakacje z Waszym maluszkiem . Przeczytałeś artykuł w portalu - Miejsca Przyjazne DzieciomPOLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: >>KLIKNIJ TU<< Jeśli podoba Ci się nasz artykuł lub masz do niego uwagi, zostaw komentarz poniżej. WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE Portal